Kiedy umrę, będę maleńki jak neutrino, a zamknę w sobie cały kosmos, bo on z mojej maleńkości się wziął, a moja nadświadomość z niego się wzięła. Dziełem mojego myślenia podporządkowałem go sobie. Ukazałem mu Boga absolutnego za pomocą mojej wyobraźni takim, jaklim Go pokazałem, pozostanie na zawsze w istności i w istnieniu. Dałem mu swoją osobowość, która jest maleńka jak neutrino. Bo taki jestem maleńki. Alojz Byla z Roździenia
Tak zaczyna się powieść niejakiego Kazimierza Kutza „Piąta strona Świata”
A dalej jest tak:
„Odbiył mi dekel, chyba mom ptoka i niy wiym jak pisze sie książka. Ida na to, ale niy byda chcioł nikogo zbawić ani za dużo fanzolić o złym losie. Łon, tyn los, jeździ po swoich szynach i mogymy mu kole rzici luft plompać”.
Chcesz wiedzieć co je dali ? To se jom kup i przeczytej.