O czym śpiewać ?

colas-breugnon-fot-baltycki-teatr-dramatyczny-im-juliusza-slowackiego-_1920x1080_267Życie monotonne sześćdziesięcioletniego emeryta, który młodym jest. Spacery z psami i siedem razy to samo w szkole – mam siedem klas pierwszych,  więc odkrywam, że wszystkie ciała, które mają masę, przyciągają się siedem razy. Siódemka szczęśliwa ?  Poza tym czuję się świetnie. Czytam Cholonka po raz setny:

Świętek już dwa razy zapalił się w łóżku. Zasnął na bani, a oni zapomnieli mu wyjąć fajkę z gęby. Pierze  Świętkowa mogła uzupełnić z własnego sklepu, ale bielizna pościelowa oraz imlet przepadły. Raz  w roku potrafiła go gwałtem  zmusić do tego, by pożyczonym wozem wywiózł gnojówkę z latryny za domem do ogrodu. Klął potem na starą przez trzy dni, dopóki smród nie ulotnił się z jego szaketu.

Więc nie pal w łóżku, nie wywoź gnojówki pożyczonym wozem i nie miej latryny za domem. Noś też szaket, który się tak łatwo nie zaśmierdnie /kupuj w sklepach ze szmatami/. Nic mnie nie boli, nie mam pragnień i w ogóle nic nie mam. Czasami chce mi się tylko pić, więc piję zioła i coś na wzmocnienie. Życzę ci, byś dożył moich lat w szczęściu, miłości i kpiąc z samego siebie i wszystkiego dokoła wypijał dzban słonecznego wina i cieszył się widokiem gołębi, szczeniaków i pięknych kobiet. Ale kogo to w ogóle obchodzi ?