Słońce za oknem

Połowa lutego, na dworze 8 stopni, słońce odbija się jak 80 lat temu od ceglanej elewacji domu państwa Szczęsnych. I mnie ta ogólna słoneczność się udziela. Do tego firma obcięła dziś suche i dziko wyrosłe gałęzie z podwórzowej gruszy i jabłoni – dwa ostatnie drzewa z ogródka dziadka Wilema. Po obiedzie do piwnicy. Trzeba dosypać węgla-groszku do pieca. Dziś było to 5 worków 20 kilogramowych. Pomagał mi mój wnuk Patryk. On też wychodzi na spacer dwa razy dziennie z Funią i Zuzią – sam już nie dałbym rady.

I tak powoli upływa pierwszy dzień zimowych wakacji. Było jeszcze kilka pism – maili do różnych instytucji. Cały czas trzeba pilnować swoich spraw.

A na świecie będzie wojna ? Nie wiem tego. Dopóki niebo  nad nami czyste, dopóki mamy wodę – ja nie martwię się o przyszłość. Modlę się i ufam Bogu.

A teraz coś dla ucha.

Muzyka i wykonanie: Paweł Melnarowicz, tekst: Cyprian Kamil Norwid Z zamiłowania autor piosenek. Jak sam o sobie mówi nie jest ani muzykiem, ani poetą po prostu piszę piosenki i za ich pomocą komunikuję się ze światem. W swoich tekstach dotyka wielu problemów egzystencjonalnych próbując zaprosić odbiorcę do swojego świata pełnego rozterek, zagadek. Utwory wykonuje najczęściej przy akompaniamencie gitary lub pianina. Laureat takich festiwali jak YAPA czy BAZUNA. Autor muzyki do wierszy C.K Norwida, Juliana Tuwima oraz Władysława Broniewskiego. Skromny człowiek o pogodnym usposobieniu, mocno związany z nurtem poezji śpiewanej oraz piosenki autorskiej, gdzie autor jest zarazem twórcą oraz wykonawcą śpiewanych utworów. W swoim repertuarze oferuję słuchaczowi godzinny recital specjalnie wybranych nastrojowych poetyckich ballad z rep. między innymi Leonarda Cohena, Franka Sinatry, Bułata Okudżawy, Jaromira Nohavicy, Wojciecha Bellona, a także własne interpretację wierszy między innymi Norwida, Tuwima, Broniewskiego oraz wielu innych. W repertuar włączam również utwory autorskie, którymi przeplatam swoje wystąpienia. Występuję zarówno sam jak i z zaprzyjaźnionymi muzykami. Podczas koncertów staram się stworzyć niepowtarzalny klimat tak, aby słuchacz mógł przenieść się chodź na chwilę w tak zwaną „krainę łagodności”.