Twój portret wiosenny

Podobno jesień piękną mamy tego roku. A u mnie, miarkujesz sobie Waćpanna – wiosna – i to ze wszystkich sił idzie ! Najbardziej czuć jej powiew od południa, wieczory też pachną kwiatami tuberozy, choć kasztanowiec zrzuca liście…. Od  wschodu i od północy wiosna bywa chłodna, osobno zaś późnym wieczorem, gdy siadamy pod jego okapem.

Chciałbym cię narysować Wiosny delikatną kreską, By zbiegły się wszystkie fiołki Nad zbudzoną z zimy rzeką. Chciałbym, by twe włosy były Jak warkocze leszczynowe, A usta twe szalone W kolorze pierwszych poziomek. Chciałbym, by twe oczy były W majową mgłę oprawione. Żebyś cała się śmiała Jak wiosenny dzwonek. Chciałbym, lecz słów brakuje I wszystkie się plączą. Chciałbym, lecz nie zdążyłem, Dzień znów schodzi się z nocą.

Tekst: Adam Ziemianin, muzyka i wykonanie Krzysztof Myszkowski