Zespół Twórców Nieprofesjonalnych „Oblicza”

Bywam w Rybniku. Ostatnio bardzo często, w soboty i niedziele. Taka jest moja potrzeba i wielka przyjemność kontaktu z tym miastem.   Rybnik jest moim miastem z miłości i wyboru. A więc naprzeciwko  Teatru Ziemi Rybnickiej wychodzę na spacer.  W oknie afisz:

Galeria  „Oblicza”   Rybnickiego Centrum Kultury

Od zarania dziejów istota ludzka skazana jest na działanie dwóch krańców różnych energii – na ” POTĘGĘ”  wszechmocnego, boskiego dobra oraz na  „ENERGIĘ” koszmaru niszczącego „ZŁA”. Zarówno „ DOBRO”   jak i  „ZŁO”  działają w różnym stopniu nasilenia na nasze „EGO” . Problem ten był i jest często tematem  interesujących, burzliwych dyskusji w naszym zespole.. Sztuka pomaga bowiem dotrzeć do głębokich pokładów naszych podświadomości, które utajone, nawet dla nauki stanowią tajemnice naszego bytu. Prezentowane na wystawie prace  członków  zespołu „Oblicza” rak_1przedstawiają ogromną złożoność tej jakże skomplikowanej tematyki.

Marian Rak

Artysta Malarz, Założyciel i Prowadzący Zespól „Oblicza” Twórców Nieprofesjonalnych

 

Przepis

Przepis kulinarny na twórczego nauczyciela

Dwa kilo pomysłów, trzy szklanki dobrego humoru wlać do garnka zabawy. Gotować na cccccccbilderozgrzanej fantazji, kiedy powstanie jednolita masa dodać pięć kostek wiedzy, sześć szklanek odwagi i mieszać aż do zagotowania. Następnie ostudzić zapał, przelać do miseczki cierpliwości, polać sosem zrobionym z miłości do uczniów.

Podawać   dzieciom codziennie….

Dziś prawdziwej fizyki już nie ma…

Piosenkę o takim tytule znalazłem w internecie na stronie kwartalnika Moja Fizyka, czasopisma wydawanego w Opolu przez grupę niemłodych już entuzjastów. Redaktorem naczelnym tej gazety jest pan prof. Wojciech Dindorf.    Kto jest wykonawcą tej piosenki ? Nie wiem ale słucha się jej całkiem przyjemnie ..dddddddindeks

Oto jej tekst, wraz z chwytami gitarowymi     / gdyby chciał ktoś ją zagrać na spotkaniu z przyjaciółmi/ . A potem można jej posłuchać :

Czy prawdziwej fizyki już nie ma?

Dziś pen-drajwy, laptopy na stół…

Czarna dziura i nano-poemat

Zamiast walca co toczy się w dóóóóóóół…               

Doświadczenia poszły w dal           aEa (A7)  

Dzisiaj symulacje chwal                 dG7C (E7)     

Tylko kulek tylko kulek                  aA7d  

Tylko kulek i pierdułek żal             aHEE7

Czy prawdziwej fizyki już nie ma?

Gdy światowa oplata nas sieć

Tylko Dindorf rżnie wodę na scenach

Lecz i jemu przestaje się chcieć..

Doświadczenia poszły w dal

Dzisiaj symulacje chwal

Tylko kulek tylko kulek

Tylko kulek i pierdułek żal

Czy prawdziwej fizyki już nie ma

Gdy podstawa zamienia się w grób

Nie zaskwierczy już palnik Bunsena.

Nie zaszumi zasilacz u stóp..

Doświadczenia poszły w dal

Dzisiaj symulacje chwal

Tylko kulek tylko kulek

Tylko kulek i pierdułek żal

Dziś prawdziwej …

Chwila Nieuwagi

Zespół Chwila  Nieuwagi wystąpi 12 października br. w Tatrze Ziemi Rybnickiej.

Chwila Nieuwagi współpracuje także z poetą Adamem ZiemianChwila Nieuwagi3a82bca4db8d3e74inem współtworząc projekt muzyczno-poetycki „Koncert na Ogrodowej”. Ziemianin  wystąpił także w roli aktora w pierwszym teledysku zespołu do singla  „W niebie” promującego nadchodzącą płytę.

W niebie

adam_40d

Adam Ziemianin

Stare Dobre Małżeństwo

Czasem nagle smutniejesz

Czasem nagle smutniejeszxxxxxxxxxxx20130726_095539
To jakby dnia ubywa
I nie wiem jak ci pomóc
Więc tylko proszę wybacz

Czasem łzy w twoich oczach
Na krótką chwilę goszczą
I nie wiem czy coś mówić
I nawet nie wiem po co

Puszczam więc wtedy latawce                                                               czasem nagle smutniejesz…
Ze śmiechu mego śmieszne
I znowu dnia przybywa
Powietrze staje się lżejsze

I lżejsza staje się wędrówka
Z plecakiem wciąż coraz cięższym
Nad domem przysiadła tęcza
Na nieba niebieskiej gałęzi

 

 

Fizyka, wnuki i dziadek

 

W sobotę odwiedziliśmy Wydział Fizyki Uniwersytetu Ślą20130921_083107skiego w Katowicach, przy Uniwersyteckiej 4. Moje wnuki – Oliwka i Patryk zostali studentami Uniwersytetu Śląskiego Dzieci. Zajęcia rozpoczęły się od wykładu „Historia światłem pisana”, a w następne, wybrane soboty z indeksami będą „zaliczać” swój pierwszy życiowy semestr na prawdziwym Uniwersytecie. Pierwszy wykład wzbudził na początku pewne obawy, ale potem byli już zachwyceni ! A Dziadek też!20130921_085343 Kochane dzieci dowiedziały się jak wskrzesić ogień, że pocierając ręce robi się nam ciepło, czym różni się kaganek od lampy naftowej, dlaczego górnicze „karbitki” mogli górnicy brać bezpiecznie do kopalni, w której był metan, dlaczego żarówka świeci, co świeci w świetlówce i zachwycali się laserowym promieniami w kolorach…

Jaka ta fizyka jest ciekawa Dziadku…

Dla mnie w sam raz

Często wszystkim nam się zdarza usłyszeć , przeczytać, zobaczyć czy spotkać coś, co akurat w tej chwili bardzo nam pasuje, jest jakby  dla nas skrojone i specjalnie przeznaczone. Każdy wybiera z otaczającej rzeczywistości wydarzenia niby szczególnie dla niego napisane – przez Boga, zrządzenie losu czy  umieszczone  w gwiazdach. Ten tekst znalazłem w codziennej poczcie czytań z Mateusza,  i uderzył mnie szczerością i prawdą specjalnie dla mnie wypowiedzianą. Jeżeli też ci się podoba, to się cieszę.

Tych rzeczy nauczaj i do nich zachęcaj! Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki. Z nich rodzą się: zawiść, sprzeczka, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle i którym brak prawdy – ludzi, którzy uważają, że pobożność jest źródłem zysku. Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy. Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami. Ty natomiast, o człowiecze Boży, uciekaj od tego rodzaju rzeczy, a podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością! Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobądź życie wieczne: do niego zostałeś powołany i [o nim] złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków.             (1 Tm 6,2c-12)aaaaaaaimages

Jest nam wszystkim ciepło. Dziś zapaliłem w piecu. Tylko przy nim słychać jak szumi ogień i uciekające strugi kominowe wirują wśród starych, popękanych cegieł od Machoczka. Ciepło też ci dzisiaj opowiadam i życzę. Śpij spokojnie, ciepła idzie jesień i daj Boże,  gorąco będzie zimą i jeszcze dalej, gdzie ścieżka nas poprowadzi.

Takem myślił…

 

Sprawiedliwy, choćby umarł przedwcześnie, znajdzie odpoczynek. Starość jest czcigodna nie przez długowieczność i liczbą lat się jej nie mierzy: sędziwością u ludzi jest mądrość, a miarą starości – życie nieskalane. Ponieważ spodobał się Bogu, znalazł Jego miłość, i żyjąc wśród grzeszników, został przeniesiony. Zabrany został, by złość nie odmieniła jego myśli albo ułuda nie uwiodła duszy: bo urok marności przesłania dobro, a burza namiętności mąci prawy umysł. Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości. 1369432336_heyexb_600A ludzie patrzyli i nie pojmowali, ani sobie tego nie wzięli do serca, że łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi i nad świętymi Jego opatrzność.

(Mdr 4,7-15)

Nic z tego nie rozumiesz ? To nic i tak jest pięknie.  Gorąco cię pozdrawiam,  o nieznajomy/a.

Dziś jest trzydziesta szósta rocznica naszego ślubu – teraz rozumiesz ?

Dziękuję, że znalazłeś się na mojej drodze

Małą książeczkę o takim tytule otrzymałem niedawno od jednego z moich uczniów.  Chciał w ten sposób wyrazić  swoją  wdzięczność.

Wśród wielu mądrych cytatów, najbardziej spodobał mi się ten:

dziekuje-ci-ze-znalazles-sie-w-mojej-ksiedze-zycia-radosci-w-kazdej-sekundzie-usmiechu-w-kazdej-minu

Nie ma ważniejszego zadania na świecie,

jak bycie miłym i pełnym uroku.

Krzewić radość dokoła siebie,

promieniować szczęściem wokół,

rozlewać jasność

na ciemnych drogach życia…

 

Czyż nie jest to wyświadczanie innym

największej przysługi ?

Victor Hugo

W Kryształowej

Wolny czas trzeba jakoś zagospodarować. To niezbyt piękne określenie przypomniało mi, że podobny tytuł miała moja  pracą dyplomowa  „O  zagospodarowaniu czasu wolnego górników i ich rodzin/…/. A więc w ramach tego pięknego czasu, który wolny jak ptak jest mi tak nieoczekiwany i miły, wybrałem się dziś do Katowic. To miasto kojarzy mi się nieodparcie z  latami młodości   i romantycznymi spotkaniami z czasów studenckich z moją najdroższą Żoną. Uwielbialiśmy to miasto, będące „w połowie drogi” między krysz20130911_133705Bytomiem a Rybnikiem. Wiele by tu opowiadać, ale zachowajmy to we wspomnieniach tylko nas obojga.  Piszę o tym dlatego, bo  najpiękniejszym miejscem naszych  młodzieńczych  spotkań była kawiarnia  Kryształowa  w kamienicy przy ulicy Warszawskiej numer 5. Czytaj dalej