Woda w kościele i łańcuch na ambonie

 

imagesOpowiadał mi to Roman Buchta, człowiek powszechnie w Knurowie znany, wielki społecznik, esteta i plastyk a przy tym obdarzony niezwykłą pamięcią historii Knurowa i nie tylko. Kiedy był małym chłopcem, wraz z kolegami przechodził przez dziurę za ołtarzem głównym w kościele św. Cyryla i Metodego i wpatrywał się w głęboką wodę w piwnicach kościoła uważając, by do niej nie wpaść. Kościół był wtedy w budowie i stał w stanie surowym. Pan Roman wspomina, że oprócz głębokiej wody w piwnicach, na całej, surowej posadzce kościoła suszyło się siano ! Widok to musiał być zaprawdę niespotykany!. Czytaj dalej

Co jest najważniejsze ?

bógimages No co ? Ileż razy słyszę życzenia urodzinowe: Przede wszystkim zdrowia – bo to jest najważniejsze ! Czy się nie mylisz ?  Skoro tak pytam… To może Bożego błogosławieństwa ? Też nie ! Przecież nie pieniądze, kariera, dobra praca, samochód i wygrana w totolotku ! Szczęśliwy dom, rodzina, dzieci, ładna żona czy przystojny i bogaty mąż ? To nie jest najważniejsze… Czytaj dalej

A wiosna przyszła pieszo

indeksMam jeszcze wiele spraw do załatwienia: pismo do prezydenta, mail do Edka, rozwiązania dwóch zadań, zakupy dla domu itp. itd. Każdy z nas ma wiele spraw. Niektórzy mają do rozstrzygnięcia problemy trudne, egzystencjalne i ważące na całe życie. Oto ktoś wyjeżdża za granicę i nie wiadomo czy wróci . Oto trzeba rozstrzygnąć czy będą razem czy wystąpić o rozwód. Czy poddać się operacji czy jeszcze poczekać. Czy ukryć prawdę czy ją ujawnić, mimo surowych konsekwencji.

Za oknem gorąco i słonecznie. Czytaj dalej

Na emigracji

aaZa oknem jemioły obsiadły starą topolę. Samochody stają przed czerwonym światłem. Przeczytałem modlitwę z Czernej i dotknąłem swojego szkaplerza. Jestem ten sam i w tym samym miejscu. Czasami modlę się za chorych i cierpiących – wrogów i przyjaciół. Odmierzam czas gdy mija południe. Uśmiechają się do mnie ludzie na ulicy. Czuć wszędzie nowe zapachy młodych roślin i ptaków na łące. To drozdy i dzikie gołębie.Na niebie białe obłoki a księżyc jest rosnący.

Jest piątek, wczesne popołudnie. Tylko tyle. Pozdrawiam cię czytelniku tej strony. Uśmiechnij się do świata i do ludzi. To tak mało a tyle dobra rozsiewasz. Bądź dobry i idź swoją drogą.

W potoku wiosenny

pociągimagesW potoku wiosennej strugi                      od słońca                                             poczekaj   nie biegnij już tak
Po drodze tulipany ci położę
Niżej  trawa i mech                            mokre od szczęścia
Płomieniami  pszczół                 zakręconych    w  locie
zawiązałaś ciepły szal
na noc   za ciężką
Nie biegnij do nieba
bo nie schwytam ci motyla
na szczęście
Nad srebrne łuki  i bramy otwarte                                                                                                
przy szklance winnego morza
wracamy na tory
Tak dawno odszedł pociąg

G.C.

Refleksja u św. Antoniego w Rybniku

1333005993Byłem tam dziś pół godziny przed mszą. Kościół pusty i zimny. Brak części ławek, posadzka w remoncie. Usiadłem w pierwszej i patrzyłem w lewe drzwi, obserwowałem wchodzących. Nikogo znajomego.  W domu wieczorem poszukałem refleksji ks. Malińskiego na I Niedzielę Wielkiego Postu.  W ciepłą i słoneczna niedzielę. Oto ona:

Inaczej  idziesz, gdy widzisz cel. Inaczej idziesz przez życie, gdy widzisz przed sobą szczęście w niebie. Inaczej biegnie czas, inaczej płynie dzień za dniem. Inaczej przyjmujesz klęski. Inaczej przeżywasz zwycięstwa. Inaczej chorujesz, inaczej jesteś zdrowy. Inaczej jesteś młody, inaczej starzejesz się.
Gdy widzisz przed sobą cel, jakim jest niebo – inaczej przeżywasz śmierć bliskich twoich, inaczej myślisz o swojej śmierci.
Sprawdzianem twojej wiary, nadziei i miłości jest popatrzenie w swoją śmierć. Wytrzymasz jej wzrok? Widzisz przez śmierć swoje zmartwychwstanie? Widzisz życie wieczne?
Czy wytrzymasz spojrzenie śmierci. Czy potrafisz się do niej uśmiechnąć. I powiedzieć: Prowadź – w miłość, prowadź – w szczęście, prowadź – w niebo, prowadź – do Boga.

ks.M.M.

Sos chrzanowy

15Rano fizyka jak co dnia ale połączona z „Piratami z Karaibów” – to wypełniacz czasu po krótkim wprowadzeniu tematu. I to razy sześć. Potem piec zapchany mokrą sadzą. Funia i Zuzia na spacerze i obiad – połówki jajek z ziemniakami i całość w pysznym sosie chrzanowym. To on nadał całemu dniu smak i kolor. Nie mogłem go zapomnieć nawet w czasie wieczornego koncertu Starego Dobrego Małżeństwa. Czytaj dalej

Wiosna za oknem

demarczykimagesTen wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie
jak fotografia wszystkich wiosen.
Kantyczki deszczu wam przyniosę –
wyblakłe nutki w nieba dzwon
jak wody wiatrem oddychanie.
Tańczą panowie niewidzialni
„na moście w Awinion”.
Zielone, staroświeckie granie
jak anemiczne pączki ciszy.
Odetchnij drzewem, to usłyszysz
jak promień – naprężony ton,
jak na najcieńszej wiatru gamie
tańczą liściaste suknie panien
„na moście w Awinion”.
W drzewach, w zielonych okien ramie
przez widma miast – srebrzysty gotyk.
Wirują ptaki płowozłote
jak lutnie, co uciekły z rąk.
W lasach zielonych – białe łanie
uchodzą w coraz cichszy taniec.
Tańczą panowie, tańczą panie
„na moście w Awinion”.

Na moście w Avinion

Ciekawość świata młodych ludzi

kompimagesChcę powiedzieć kilka słów o dzieciach i młodzieży. Nie tylko dlatego, że jestem nauczycielem. Jestem także ojcem i dziadkiem, spotykam się z młodymi w szkole, w domu, na ulicy. Dzieci są bardzo chłonne i ciekawe świata. Poznają go wzrokiem, słuchem dotykiem i zapachem. Rodzice powinni im ten świat przybliżać i objaśniać jego prawa. Często zamiast rodziców czynią to media, które wykorzystują ciekawość młodzieży do wprowadzania kultury wymiany:weź, użyj i wyrzuć. Czytaj dalej