W pamiętniku Marysi Sokołowskiej

marysia5735fea461e7c4d964c41ea151fc7c46Droga Marysiu, jestem pełen uznania dla twojej odwagi i prawości własnych poglądów. Gratuluję twoim rodzicom takiej córki. A twoim nauczycielom i pani dyrektor z II Liceum w Gorzowie Wielkopolskim wyrażam szczere uznanie. Twoje poglądy w pełni podzielam i przesyłam ci z mojego małego miasta na Śląsku gorące uściski. Trzymaj się i idź własną, słuszną i prostą drogą.

 

Lot nad knurowskim gniazdem

 images Kiedy wzniosłem się ponad treści  Wiadomości Lokalnych… Nieprawdziwy obraz Knurowa, same pozytywne objawy kondycji miasta, bez fotografii zaniedbanych ulic i domów. Bez pokazania ludzi przeciętnych, ich przyziemnych poglądów i zainteresowań. Nie ma tu mowy o nieudolności władzy, lecz o pokazowej reakcji na  problemy mieszkańców.  Czytam o osiemdziesięciu szachistach biorących udział w konkursie co uważane jest za sukces, o lokalnym poecie – układaczu słów, który wydał tomik poezji po 20 latach, o wypadkach, pijaństwach i niezłomnym przekonaniu pewnego kustosza, że najważniejszą cechą polskiego Papieża była jego praca w kopalni… Czytaj dalej

Wiosłuj pod prąd

300px-Benjamin_Britten,_London_Records_1968_publicity_photo_for_WikipediaOto słowa Beniamina Brittena – angielskiego kompozytora, dyrygenta i pianisty,
uchodzącego za najwybitniejszego kompozytora brytyjskiego XX wieku. 

Powiedział on: „Uczenie się jest jak wiosłowanie pod prąd: gdy tylko się zaprzestanie – człowiek się cofa”.

Kiedy pada

aaimagesBurza majowa, ciepły deszcz, słychać grzmoty. Nie można sprzątać, podwórze mokre. Przymusowa bezczynność. Ucieczka w czytanie książek. Przyjazd wnuków ,a Słońce od zachodu oślepia. Wieczór przychodzi jak co dnia, cicho  śpiewa Demarczyk.                             Czujesz upływ czasu ? Ja też nie. Może któryś z moich uczniów liczy sekundy od błyskawicy do grzmotu. Jak daleko jest burza ? Jak daleko ty jesteś ? Od kogo ? Od czego ?   Od siebie ?

Dowcip fizyczny

imagesWiedza to moc, chyba każdy się zgodzi.
(1) wiedza = moc
Czas to pieniądz – to wiedzą wszyscy.
(2) czas = pieniądz
Prawo fizyki mówi:
(3) moc = praca / czas
Podstawiając z (1) i (2) do (3) otrzymujemy:
(4) wiedza = praca / pieniądz
Czyli po przekształceniu:
(5) pieniądz = praca/wiedza
Co oznacza, że pieniądze dążą do nieskończoności przy wiedzy dążącej do zera, bez względu na wykonaną pracę.

Rozmawiają dwie blondynki:
– Jak się mówi:  Irak czy Iran?
– Zadzwońmy do prof. Miodka
– Coś Ty, Miodek powie jak zwykle, że można i tak, i tak.

Czy lekarze znają fizykę ?

44imagesCzy lekarze znają fizykę ? Myślę, że ci legendarni, którzy już odeszli:                              dr Konstanty Zakrzewski, dr Florian Ogan, dr Jan Zielecki i inni,  których ja już nie pamiętam – na pewno tak!!  Ale obecnie fizyka nie jest wymagana przy wstępie na większość Akademii Medycznych. To poważny błąd, panowie Rektorzy ! Czy ilość studentów naprawdę ważniejsza jest od jakości, czy pieniądze są ważniejsze od szlachetnego zdrowia…?

Gdyby młodość wiedziała a starość mogła przekonać…

Bałagan na biurku

balagan_panoramaCzęsto w domu słyszę uwagi o bałaganie na moim biurku, gdzie zalegają sterty pism, dokumentów, karteczek do załatwienia i książek do przeczytania. Oto co Albert Einstein powiedział na ten temat:

Jeżeli nieporządek na biurku oznacza bałagan w głowie , to czego oznaką jest puste biurko ?

Z wiosennymi pozdrowieniami

Kto ty jesteś ??

Cz2yś ty Polok? Jo Polokiym,
Ale żech tyż je Ślązokiym!
Kaj ty miyszkosz? Tu na Ślonsku,
Na tym piyknym Polski konsku!
Czym je Polska? Mą Ojczyzną!
A kim Śląsk? Je Ojcowizną!
Przajesz Polsce? Toć, że przaja!
A Śląskowi? On Mo raja
Piyrszo, on je dycki piyrszy,
Najważniejszy, nojpiykniyjszy!
Skąd się Śląsk wziął?                                         Wzion sie z tchnienia
Ponboczkowego stworzynia!
Jaką godką godosz? Godom
Naszą piykną polską mową,
Ale tyż fest – fest sie starom
Godać ślonską godkom, gwarom!
Dbosz o gwara? Chca by była,
Żeby nigdy niy zginyła,
Bo Slązoki to niy gynsi!
Niych sie nom Ślonzokom szczynści!3

Co jedzom Ślonzoki ?

Sprawdzanie matur

imagesPoprawiałem matury z matematyki w miniony weekend – od piątku do niedzieli. Ponad pięćdziesiąt prac sprawdziłem bardzo szybko, tak że zdążyłem jeszcze na chrzciny mojej wnuczki Różyczki  wieczorem w sobotę. Praca szła mi prędko, bo wiele zadań było nietkniętych, nierozwiązanych – po prostu puste strony. Nieliczne prace były ciekawe, nawet jedno z rozwiązań wysłano do Komisji Egzaminacyjnej do Jaworzna jako bardzo oryginalne.  Dwa lata temu poprawiałem matury z fizyki w jednym z liceów w Katowicach – też  prace były słabiutkie. Czytaj dalej

Różyczka

Narodziła siadmin-ajax.phpę dziewczynka
Tak maleńka okruszynka
Oj dziś będzie zamieszanie
Ciągłe śmiechy, doglądanie
I zabawy, kołysanki,
I mruczanki, utulanki
Wielkie szczęście zagościło
Bo się dziecię narodziło !!
/ słowa i muzyka Dziadek Grzegorz /

Oto Różyczka – córka Marty i Pawła. Czyż nie jest urocza ?

Jean Paul Sante powiedział kiedyś:

Dzieci i zegarki nie można stale nakręcać, trzeba im dać też czas do chodzenia.