Czytejcie Cholonka !

cholonekNajlepsza książka o Górnym Śląsku. Najbardziej dosadna, brutalna, gorzka i ironiczna, ale przy tym przepełniona miłością do tej ziemi oraz czarnym jak węgiel humorem.  Janosch to pseudonim Horsta Eckerta, urodzonego w dzielnicy Zabrza Zaborzu w 1931 r. Pseudonim pisarz zawdzięcza zecerowi, który nie zrozumiał jego podpisu „Janusz” (w takiej pisowni) i przerobił go na Janosch. Zasłynął jako autor książeczek dla dzieci, które sam ilustrował. Osiągnął ogromny sukces, jego opowiastki o zwierzętach przetłumaczono na dziesiątki języków, nakręcono też serial i pełnometrażowy film animowany.Głównym narratorem jest stara Świętkowa – handlarka warzywami i drobiem na pobliskim targu. To głównie ona relacjonuje wydarzenia, to jej specyficzne mądrości życiowe napędzają fabułę, która składa się z szeregu anegdot dotyczących mieszkańców Poręby. To właśnie te historyjki stanowią oś fabuły – dzięki czemu Cholonek nabiera cech powieści sowizdrzalskiej.

Świętkowa ma radę na każdą okazję

Kapustą można sobie nieraz pomóc. Nie wymaga wielu starań na polu i jest dobra do każdego jedzenia. Dobrze zakiszona kapusta – prima! I zdrowa! Sobczyk, na przykład, ten z ulicy Hałd, szewc – stu lat dożył jedząc kapustę.
Jeśli dzioucha jest piękna, to chłopy za nią głupieją. Logiczne.
Czasem sobie myślę: gdy człowiek tak się obudzi na Sądzie Ostatecznym i odzyska w całości swoje ziemskie ciało, czy złote zęby też odnajdzie czy nie? Tyle pieniędzy człowiek na nie wydał, a potem być może diabli je wezmą. Bez zastanowienia człowiek nie szpikuje sobie gęby złotem. Człowiek robi to dlatego, ponieważ złoto nie rdzewieje i jest trwałe.

Dla Andrzeja

andrzej_kolodziejMarność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami – wszystko marność. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi, i na miejsce swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. Ku południowi ciągnąc i ku północy wracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę swojego krążenia. Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie. Mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem. To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: Patrz, to coś nowego – to już to było w czasach, które były przed nami. Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli, ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia u tych, co będą potem.

(Koh 1,2-11)

Pożegnanie księdza Stefana Gruszki

Gruszka_StefanZapamiętałem dwie zasady księdza Stefana:

Pierwsza – Nie narzekać , druga – Będzie dobrze.              Był bezgranicznie oddany Bogu.

Próbuję stosować je we własnym życiu, tobie też radzę.               

Zasada trzecia – Róbmy swoje.

Oni walczą z Kościołem

kościółipn2Mamy czasy, w których media poszukują wszystkiego, co może się przydać do walki z Kościołem. Jak tylko znajdzie się jakiś biskup, czy ksiądz, który sprzeniewierzy się wierze, natychmiast jest we wszystkich wiadomościach, a jeśli chce jeszcze na Kościół publicznie ponarzekać, to zaraz zapraszają go do telewizji. Spotykając się z tego typu sytuacjami musimy pamiętać o dwóch kwestiach. Po pierwsze pośród Dwunastu Apostołów, których Jezus osobiście wybrał już był jeden zdrajca, tak więc pojawienie się w obecnych czasach jakiegoś odstępcy nie powinno być zaskoczeniem, nawet jeśli jest to biskup. Oczywiście stosowanie statystyki do 12 osób nie ma sensu, ale możemy sobie zażartować, że w składzie Apostołów 8% okazało się zdrajcami i myślę, że obecnie liczba ta jest nawet mniejsza. Po drugie trzeba zwrócić uwagę na jeden fakt: walka medialna z Kościołem tak naprawdę nie jest atakiem na Kościół, ale na Kościół w moim sercu. To próba zniszczenia Kościoła w moim sercu, we mnie, czyli faktycznie jest to atak na moje serce. Próba zniszczenia mojej miłości do Kościoła Jezusa Chrystusa. I tak jak Jezus nie przekreślił Kościoła ze względu na odstępstwo Judasza, tak i ja nie przekreślę Kościoła w moim sercu nawet, jeśli znajdą się w nim odstępcy.

Ireneusz Krosny

Hej, co u ciebie ?

aniołekimagesDawno nie rozmawialiśmy, jak się czujesz ? Ja też nieźle. Ciągle tu mieszkasz, w tym samym domu, już od tylu lat ? To prawie tak jak ja. Z okna widać kasztanowiec, a przed garażem zbieram opadłe jabłka, gruszki – no i kasztany oczywiście. Spotkałeś ostatnio Jasia ? Przytył ale oczy ma te same. A nasza Różyczka trochę choruje, ma gorączkę ale to nic poważnego. To tylko infekcja. A ty myślałeś, że co… Nie, anioły są wśród nas, nic nam nie grozi. No to na razie, też się trzymaj. Ja ciebie też..

Jeszcze o wilkach

wilkiimagesPoeta może to widzieć inaczej. Poeta wiele może. Wilki – szczególnie młode – mogą oznaczać młodych, niepodległych i bezkompromisowych. To wtedy zło jest na zewnątrz. Chce ich zdławić, zniszczyć ich prawo do własnego zdania, prawo do wolności. A wiec może być też tak, że to wilki są niszczone.

 

Jacek Kaczmarski – Obława

Skulony w jakiejś ciemnej jamie smaczniem sobie spałkaczmarskiindeks
I spały małe wilczki dwa – zupełnie ślepe jeszcze
Wtem stary wilk przewodnik co życie dobrze znał
Łeb podniósł warknął groźnie aż mną szarpnęły dreszcze
Poczułem nagle wokół siebie nienawistną woń
Woń która tłumi wszelki spokój zrywa wszystkie sny
Z daleka ktoś gdzieś krzyknął nagle krótki rozkaz: goń –
I z czterech stron wypadły na nas cztery gończe psy!

Obława! Obława! Na młode wilki obława!
Te dzikie zapalczywe
W gęstym lesie wychowane!
Krąg śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa!
Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane! Czytaj dalej

Wilki, wilki są głodne

bbbbb1367087563_w0vyoq_600Na świecie jest pełno zła, ono jest wokół ciebie, wszędzie go dużo, dużo. Widzisz to ? Czy mam rację ? A teraz zamknij oczy, jesteś jak owca pośród wilków. Boisz się zła, które cię osacza, napiera zewsząd, dociera nawet od strony najbliższych…
Słyszę  głośno: wilki ostrzegają – bójcie się owiec.. Czy mnie rozumiesz – to nie owce mówią – bójcie się wilków – to złe wilki wołają : bójcie się owiec, bójcie się dobra, ono nam zagraża !!! Czy jesteś taka sama, czy czujesz powiew zimnego powietrza, które wpływa wieczorem przez dolną część okna i owiewa ci nogi?.. Nie możesz tego przyjąć. Walcz ze złem, to wilki muszą uciekać przed nami, to owce zwyciężą, jestem pewien. Nie dziw się , że ten tekst jest dziwny. Mam do spełnienia swoja misję. Ty też aaazycze-ci-odwagi-slonca-ktore-mimoaaa-nedzy-i-ogromu-zla-tego-swiata-dzien-po-dniu-wschodzi-i-obdarza-najesteś po to, by ją wypełnić. Jego wolę. No nareszcie – zrozumiałaś ! To wstań i walcz.

Dobro cię otoczy płaszczem i zwyciężysz. Ty, ja i oni. Nie lękaj się, nieznajomy przyjacielu. Jeszcze Polska nie zginęła dopóki my…

Nowy rok szkolny i stara matura

klasanews18086_1299486823Ostatnia sierpniowa sobota – wtedy odbyło się nasze spotkanie. Maturzyści z roku 1974 znów w swoim Liceum im.Hanki Sawickiej w Rybniku. Naszą  4b  było ukończyło 41 osób / z wyjątkiem Bogdana, który zdawał maturę rok później/. Na spotkanie przyjechało nas dwudziestu sześciu. Był z nami nasz wychowawca i najlepszy nauczyciel fizyki , jakiego udało mi się w życiu spotkać. Przyjechała nasza pani od angielskiego i nasz świetny belfer od wuefu. Nie wszystkich poznałem od razu, to przecież szmat czasu. Cokolwiek by nie powiedzieć, kochałem tę klasę, moich nauczycieli i tę budę, zwaną Haną. Czułem się znakomicie, choć mocno się tego spotkania bałem. Janusz, nasz wójt klasowy, przygotował wszystko znakomicie, organizacyjnie bez zarzutu. Byliśmy mu za to wszyscy bardzo wdzięczni. Jedna dziewczyna i trzech kolegów już nie żyją. Modliliśmy się za nich u św. Antoniego. Czytaj dalej

Jutro należy do mnie

cabaretmaxresdefaultW pierwszych dniach września wracamy do roku 1939 – wybuchu II wojny światowej. Zanim zaczęła się ta najstraszniejsza  z wojen, w niemieckie społeczeństwo wpajano ideologię Deutschland über alles. Narodowy socjalizm /nazizm/ kazał Niemcom wierzyć,że  są oni  ponad wszystko.

Pamiętamy znakomity film Cabaret a z niego genialną  piosenkę  Tomorrow  belongs  to me, którą w tym miejscu i z tej okazji przypominam.