Słowa: Edward Stachura
Muzyka: Stare Dobre Małżeństwo
…Był taki czas, kiedy myślałem, że mnie już świnie nie wyryją. Bolało… sakramencko ! Tak jakby „coś” się sprzysięgło przeciwko mnie. Trzy potężne uderzenia (w tym rozpad małżeństwa). Skutki tych wydarzeń odczuwam do dziś, ale byłem zawsze przekonany, że tak jak w polskim powiedzeniu- jakoś to będzie. I jest. I co? Właśnie wtedy, wróciłem z elipsy na ziemię. „Pozwólcie czarnym potoczyć się chmurom… i oto przychodzi dzień, nowy dzień.” Wierzę, że najpiękniejsze przede mną! /Piotr Flak, 2 lata temu/.
Współczesna reklama ma w sobie coś z kuszenia w raju. Mami i uderza w zmysły. Produkt, po który sięgamy w jej wyniku, często rozczarowuje. Pamiętam z dzieciństwa reklamy najsłynniejszych klocków świata. Były tak dynamiczne i żywe, że nie dało się ich nie pragnąć. Ale kiedy je dostawałem i składałem, otrzymywałem jedynie martwą, perfekcyjnie zaprojektowaną kupkę plastiku. Pamiętam uczucie rozdźwięku pomiędzy reklamą a rzeczywistością. Ewa była nie tyle rozczarowana, ile przerażona. Bo zamiast życia dostała śmierć. A przecież Bóg wcześniej ostrzegał: „Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz”. Jesteśmy słabi, ślepi i głupi, dlatego odrzucamy Boże prawo i wybieramy śmierć, która może przychodzić w kolorowym opakowaniu i niezauważalnie. Słuchamy, a nie rozumiemy. Patrzymy, a nie widzimy. Stwardniało nasze serce. Wzywajmy Boga z całych sił, jeśli chcemy, by ta sytuacja się zmieniła.
Razem ze Zbyszkiem Wodeckim, razem z Frankiem Sinatrą – śpiewam tę piękną piosenkę. Dzień zapowiada się pochmurny, słońce tylko czasami przeziera przez chmury. Jest chłodno, jakieś 15 stopni. Z balkonu nie widać jeszcze wczasowiczów, idących bez celu, jak w amoku, wzdłuż straganów z pamiątkami, magnesami do lodówki i muszlami z plastiku made in PRC. Gdzieś po dziewiątej ruszą tłumy wzdłuż ulicy Chrobrego, prosto do Sianożętów, gdzie plaża lepsza niż tu. Przy zejściu, po chodniku z górniczej taśmy – wodopój, czyli bar z piwem, drinkami, czipsami i lodami na patyku. 
Mów do mnie jeszcze… Za taką rozmową
Tak . Wielka demonstracja w W-wie jest wskazana ..ale i w innych miastach , jeśli ludziska poprą pomysł. I to ma być -taka demonstracja aby BBC i CNN-ny a w szczególności „caitungi” od gazrury i Nowyj komesant..ją zauważyły.
Ksiądz Jerzy Lubiński jest proboszczem parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Ustroniu Morskim od 26 lat. Postać to szanowana nie tylko przez mieszkańców Ustronia. Jego ogromny autorytet czy wręcz charyzma oparte są na głębokiej wierze w Boga i pełnej poświęcenia pracy duszpasterskiej w miejscu, do którego Bóg go posłał.
Marcin Wolski, dyrektor TVP 2, obchodzi dziś 70 urodziny. Prezydent Andrzej Duda przesłał mu najserdeczniejsze życzenia. – Jako twórca licznych słuchowisk, w tym legendarnego programu „60 minut na godzinę”, poprawiał Pan nastrój Polaków, co w komunistycznych realiach, zwłaszcza lat 80. ubiegłego wieku, było tak bardzo potrzebne – czytamy. Portal niezalezna.pl dołącza się do życzeń.
