Nie piszcie i nie mówcie już…

…  o tym durnym strajku nauczycieli. Mam tego serdecznie dość. Dość durniów takich jak Broniarz. Dość prymitywnych piosenek o prymitywnych słowach i w prymitywnym wykonaniu. A już ten przebrany za krowę i ten śpiewający Niemena…

Słuchając tego i czytając komentarze na fb wstyd mi, że należę do takiej grupy zawodowej. Mam szacunek dla tych mądrych, nauczycieli z powołania  którzy nie strajkowali. Którzy od początku wiedzieli, że to walka przeciw PiS-owi. Strajkujący za rządów PO siedzieli cicho, a teraz udają bohaterów. Broniarz przeżył 11. ministrów oświaty, czyli ma poglądy jak chorągiewka. To zwykły komuch i drań.

A teraz już niebo nade mną zachmurzone, troszkę pada. Za chwilę przyjedzie Marta ze swoimi dziewczynami, mechanik zakłada pokrowce w aucie. Liczę na miły weekend, aż do 5 kwietnia. Kasztan zabiera się do kwitnienia ale jeszcze daleko mu do białych płatków.

Wybacz, ale moja rodzina już na placu. Więcej nie piszcie i nie mówcie…