Wbrew durnej reformie oświaty, uczę fizyki tak, aby dzieci ją lubiły.
Myślę, że jest jeszcze kilku nauczycieli, którzy robią doświadczenia i uczą filozofii przyrody mając jedną godzinę fizyki w tygodniu do dyspozycji.
Pozdrawiam was – tych , którzy kochacie materię i jej prawa. I tych, którzy wierzą w Boga, który ją stworzył. Bez tego nie da się zrozumieć ani świata, ani przyrody ani fizyki.
Chwała tym, którzy czytają książki i lubią doświadczenia o spadających monetach. Pozdrawiam moich kochanych uczniów z Paderka w Knurowie i moje chrabąszcze ze Starego Debieńska.
Niech żyją wolne gołębie polskiej szkoły!!!
My też Pana pozdrawiamy ! 🙂