Gdy będę starszym panem
Będę grzebał w stercie ksiąg
I młode wino zlewał w dzban
Gdy będę starszym panem
Będę grzebał w stercie ksiąg
I młode wino zlewał w dzban
Gdy będę starszym panem
Uczuć swych rozproszę mrok
I komu zechcę miłość dam
Pergamin kupię też i piórko i tusz
I będę tkwił jak mędrzec z Chin na brzegu rzeki
Gdy będę stary już
I komu zechcę miłość dam
Pergamin kupię też i piórko i tusz
I będę tkwił jak mędrzec z Chin na brzegu rzeki
Gdy będę stary już
Gdy będę starszym panem
Kupię sobie stary dom i jedno stare radio
Gdy będę starszym panem
Będę miał swój własny kąt
Kupię sobie stary dom i jedno stare radio
Gdy będę starszym panem
Będę miał swój własny kąt
Przy oknie w kawiarni Avion
Pergamin kupię też i piórko i tusz
I będę patrzył na idących dokądś ludzi
Gdy będę stary już
Pergamin kupię też i piórko i tusz
I będę patrzył na idących dokądś ludzi
Gdy będę stary już
Gdy będę starszym panem
Sprawię sobie czarny frak
I szarą muszkę do fraka
Gdy będę starszym panem
Sprawię sobie czarny frak
I szarą muszkę do fraka
Gdy będę starszym panem
Zamiast wody będę chciał
Pić lekkie wino z bukłaka
Pergamin kupię też i piórko i tusz
I będę milczał tak jak milczą ci co wiedzą gdy
Będę starszy pan
Pić lekkie wino z bukłaka
Pergamin kupię też i piórko i tusz
I będę milczał tak jak milczą ci co wiedzą gdy
Będę starszy pan